» Cała prawda o hodowlach i pseudohodowlach

Dodano: 17 grudnia 2015 roku, by Justyna Wydra

”Cała prawda o hodowlach i pseudohodowlach” – artykuł własny.

Czym różnią się hodowle i gdzie szukać psa? Jeśli planujesz w domu szczeniaczka – bądź świadomy. Zachęcam do przeczytania artykułu.

radom10e

Dawniej w ogłoszeniach mieliśmy wybór między kupnem psa Z RODOWODEM lub BEZ RODOWODU oraz przyjęciem pieska (kundelka lub rasowego po przejściach) za darmo (ADOPCJA). Rodowodowe  zwierzęta były zarejestrowane w Związku Kynologicznym w Polsce i oczywiście były droższe. Te na sprzedaż bez rodowodu były tańsze, często sprzedawane na giełdach i targowiskach. Psy do adopcji to były kundelki z „wpadek” u prywatnych osób, pieski znalezione na ulicy, mieszkające w schroniskach albo z różnych powodów oddawane przez właścicieli.

Wtedy było łatwiej. Wiedziałeś jaki masz wybór. Kupno z papierami, bez albo adopcja.

Teraz jest inaczej.

W 2012 roku zmieniła się Ustawa O Ochronie Zwierząt, w której zabroniono sprzedaży zwierząt bez rodowodów (czyli niezarejestrowanych w organizacji takiej jak Związek Kynologiczny w Polsce). Co ten zapis zmienił? Miał poprawić sytuację psów w Polsce… Niestety. Dla hodowców ze Związku Kynologicznego zapis nie zmienił nic. Oni mieli psy legalnie, zarejestrowane, opłacali składki i odprowadzali podatki.

Problem pojawił się u handlarzy, którzy mieli mnóstwo psów bez udokumentowanego pochodzenia. Co mieli zrobić? Zrezygnować z łatwego zarobku? Wielu miało po kilkadziesiąt psów. Mieli je wypuścić wolno? oddać? O nie! Oni tak łatwo nie odpuszczają. Najpierw sprzedawali… obroże i smycze, a psa dawali „GRATIS”. Potem założyli mnóstwo różnych stowarzyszeń pieska i kotkamiłośników zwierząthodowców i właścicieli pupili etc. Zaczęli wypisywać w komputerze rodowody swoim szczeniętom i ogłaszać je jako „rodowodowe”.

Przeciętny Kowalski, który chce kupić małego husky i widzi dwa ogłoszenia:

SPRZEDAM RODOWODOWE HUSKY

…a w nich piękne zdjęcia, ALE w jednym ogłoszeniu cena wynosi 2000 zł, a w drugim 600 zł wybierze… psa za 600 złotych. Jeżeli oba psy są rodowodowe to skąd taka różnica w cenie????

Już tłumaczę.

W Związku Kynologicznym ja jako hodowca muszę: zarejestrować siebie, zarejestrować hodowlę, zarejestrować każdego psa, na podstawie metryki wyrobić każdemu psu rodowód, zrobić każdemu psu, którego chcę rozmnażać przynajmniej uprawnienia hodowlane (czyli pojechać na kilka wystaw – jedna wystawa kosztuje ok 100 zł + paliwo + przygotowanie psa: kosmetyki, prąd, woda albo wizyta u psiego fryzjera: ok 150 zł), powinnam też zrobić psom badania (w każdej rasie są inne zalecenia, u husky bada się przede wszystkim oczy i stawy – koszt ok. 400 zł za jednego psa). Do tego dochodzą oczywiste koszty, czyli wyżywienie psów, szczepienia, odrobaczenia, zabezpieczenie przeciw kleszczom i pchłom, sprzęt do trenowania, kosmetyki itd. Muszę też wykupić dokumenty (karta krycia, karta miotu), później zapłacić za krycie (zwykle ok 2000 zł) i za metryki dla całego miotu, potem czeka mnie przegląd miotu i przegląd hodowli!!! Oznacza to, że do mojego domu przyjeżdża komisja (DOŚWIADCZENI SĘDZIOWIE KYNOLOGICZNI), która ogląda nie tylko moje szczenięta i ich mamę, ale także inne psy, ewentualne wybiegi (jeśli są) etc. Sporządzany jest protokół. Jeżeli moje psy byłyby zaniedbane, wychudzone, w złych warunkach, chore – to NIE PRZESZŁABYM PRZEGLĄDU. Za zaniedbania w naszym Związku Kynologicznym zostaje się usuniętym z listy członków.

W Związku Kynologicznym obowiązuje Regulamin Hodowli Psa Rasowego, który określa m.in. to, że suczka może mieć MAKSYMALNIE jeden miot szczeniąt w roku. W pseudohodowlach SUKI RODZĄ NON-STOP !!!!!!! 

Zobaczcie w jakich warunkach żyją psy w pseudohodowlach (zdjęcia z internetu):

Czytałam kilka regulaminów stowarzyszeń i w większości z nich: członkiem może być każdy i każdego psa „z ulicy” można zarejestrować i wyrobić mu „rodowód”, nie ma przeglądów miotów organizowanych przez doświadczonych sędziów kynologicznych (w niektórych stowarzyszeniach przeglądów nie ma wcale, w innych przegląd polega na tym, że weterynarz przybija pieczątkę na kartce papieru potwierdzając, że ”zwierzęta są zgodne ze wzorcem” – WZORCEM CZEGO? SKĄD MA TO WIEDZIEĆ WETERYNARZ?) a tym bardziej kontroli hodowli i NIE TRZEBA JEŹDZIĆ NA WYSTAWY (na wystawach widać jakie psy hoduje hodowca, w jakiej są formie, jaki mają z hodowcą kontakt etc), czyli można rozmnażać psy wadliwe (nikt nie sprawdza tam psów pod kątem wzorca rasy). 

Teraz zastanówmy się nad tym jaki jest CEL HODOWLI PSÓW RASOWYCH?

W Związku Kynologicznym w Polsce celem jest udoskonalanie rasy (ważna jest więc nie tylko budowa anatomiczna, ale charaktery, zdrowie, użytkowość), psy z rodowodami z ZK są uznane na CAŁYM ŚWIECIE, biorą udział w wyścigach i wystawach, przekazują dalej geny. Dzięki temu mamy w Polsce dużo psów na wysokim poziomie. Czy wiecie, że to suczka z Polski zdobyła w tym roku tytuł Młodzieżowego Zwycięzcy Świata? Czy wiecie, że mamy w Polsce Mistrzów Świata i Europy w dyscyplinie sportu psich zaprzęgów? To są psy z hodowli zarejestrowanych w Związku Kynologicznym w Polsce.

JAKI JEST CEL HODOWLI ZE STOWARZYSZENIA?

Oni nie muszą jeździć na wystawy, ich ”rodowody” nie są uznane NIGDZIE poza ich ”organizacją”, ALE mogą legalnie (wg prawa) sprzedawać zwierzęta, które często nawet nie przypominają swojej ”rasy”. Czy celem jest więc tylko legalna wg. prawa sprzedaż zwierząt?

Zdjęcie rodowodu psa ze stowarzyszenia – zwróćcie uwagę na BRAK DANYCH….. Zdjęcie znalezione w internecie.

rodowód stowarzyszenia

Tak wygląda prawdziwy rodowód Związku Kynologicznego. Rodowód uznany na całym świecie – wypisani są wszyscy przodkowie psa. Zdjęcie z internetu.

rodowod zk

Kiedy kupujesz psa z hodowli Związku Kynologicznego nie dostajesz rodowodu tylko METRYKĘ (zdjęcie z internetu). Z metryką swojego szczeniaka musisz udać się do najbliższego oddziału ZK (wykaz oddziałów: www.zkwp.pl) i tam składasz metrykę, rejestrujesz siebie i psa oraz wyrabiasz rodowód na swoje dane:

metryka zk

Nie bądźcie głupi. Nie dajcie się nabrać.

Hodowca ze Związku Kynologicznego ma większe wydatki i obowiązki niż hodowca ze stowarzyszenia. To podstawowa różnica. Dlatego w stowarzyszeniach często są hodowcy, którzy zostali z ZK wydaleni z powodu łamania regulaminu (albo sami odeszli, bo w stowarzyszeniu bardziej „opłaca się” im być) oraz ci, którzy kiedyś handlowali psami bez dokumentów, a teraz po prostu potrzebują „papierek”, żeby dalej móc sprzedawać tanio szczeniaczki i kotki w typie rasy…

Nie chcę tu powiedzieć, że każda hodowla ze Związku Kynologicznego jest fantastyczna. Wszystko zależy od ludzi. „Kwiatki” znajdą się wszędzie. Niemniej jednak Związek Kynologiczny to wielka historia, to lata pracy, to TRADYCJA i CEL. I celem nie jest tu produkowanie jak największej liczby szczeniąt. To my jako nabywcy decydujemy, Z KTÓREJ hodowli kupimy szczenię. Kupmy z hodowli, która się nam podoba, która jest prowadzona z pasją.

Jeżeli chcecie przyjąć do swojej rodziny psa zastanówcie się jaki jest WASZ CEL? Chcecie psa, który będzie ładnym i zdrowym przedstawicielem rasy? Macie w planach trenowanie sportu zaprzęgowego? A może wystawy lub dogoterapię? Czy chcecie po prostu pieska do kochania? Może nie przeszkadza wam drobna wada (np. brak zęba lub nierówny zgryz), która wyklucza szczenię z wystaw? Takie szczeniaczki są tańsze od szczeniąt rokujących wystawowo. 

W prawdziwych, dobrych hodowlach Związku Kynologicznego znajdziesz psa, o jakim marzysz. Musisz tylko cierpliwie szukać i pytać. Kupując psa z ZK macie pewność, że wasz pies jest rasowy, znacie jego wszystkich przodków i wyniki badań oraz osiągnięcia rodziców (często też dziadków i pradziadków). Hodowli w ZK jest dużo: możesz zdecydować czy chcesz psa po rodzicach, którzy spełniają się w sporcie, na wystawach, w dogoterapii, czy szukasz w małych czy dużych hodowlach. To TWÓJ WYBÓR. Wybierz mądrze. Prawdopodobnie hodowca twojego psa będzie twoim kolegą, więc bądź dla niego miły 🙂 Dobry hodowca chce dla swoich szczeniąt dobrze dlatego na pewno zada ci dużo pytań o to jakie masz warunki, wiedzę, jakiego psa szukasz itp. a gdy pies zamieszka u ciebie hodowca będzie cię prosił o informacje jak piesek się rozwija i o zdjęcia. Tak zachowuje się hodowca, któremu zależy na „swojej” rasie i wyhodowanych przez siebie psach.

Jeżeli nie myślicie o wystawach ani poważnie o sporcie rozważcie ADOPCJĘ. Husky to wspaniała rasa, ale ma konkretne wymagania i nie każdy sobie z nimi radzi. Bez problemu znajdziecie psa do adopcji w schronisku albo na portalach ogłoszeniowych w internecie.

Każdemu miłośnikowi husky polecam grupę na portalu facebook: HUSKY IN POLAND. Tam miłośnicy rasy pomogą ci, doradzą i wesprą. Nie brakuje tam też hodowców oraz zwierząt do adopcji.

I pamiętajcie: nie popadajmy w skrajności. Nie krzyczmy : nie kupuj – adoptuj. Chcesz to kup. Tylko z dobrego źródła, z prawdziwej hodowli, od pasjonata, a nie handlarza. Pies będzie ci towarzyszył przez kilkanaście lat. Wybierz rozsądnie.

Justyna Wydra, hodowla TAKUNA FCI, 17.12.2015r.

Tekst jest własnością hodowli „Takuna”.

Proszę…. nie wspierajcie pseudohodowli…

plakat-BW