Maleństwa urodziły się na wsi koło Radomia. Spędziły tam kilka tygodni… Szczeniaczki trafiły do nas na dom tymczasowy. Były w kiepskim stanie, można było wyczuć u nich wszystkie żebra….
Samczyk szybko znalazł cudowną właścicielkę i zamieszkał w domu z ogrodem 🙂 Jego siostra Zołza mieszkała u nas kilka tygodni. To wesoła, odważna, przyjacielska sunia. Lubi inne psy i koty. Urzekła nas tym, że jest niepoprawną gadułą – wydaje z siebie dużo zabawnych dźwięków (szczególnie podczas snu 🙂 ). Została 2x odrobaczona i zaszczepiona. Chętnie i szybko uczy się komend z zakresu posłuszeństwa oraz czystości. Prawdopodobnie wyrośnie na dużego psa. Wygląda trochę jak miks owczarka niemieckiego z… kaukazem? 😉 Również znalazła kochającą rodzinę.